Akcyja, arhanizavanaja hramadzkaj arhanizacyjaj «Alternatyva» na čale z Aleham Korbanam, pačałasia ŭ 15:00 la hałoŭnaha korpusu BDUIR, dzie pracuje vykładčykam palitalohii aryštavany prarasiejski prapahandyst Jury Paŭłaviec.
Dziasiatak pikietoŭcaŭ pryjšli z raściažkaj «Vykładčyk Paŭłaviec — zdradnik». Udzielniki skandavali: «Hańba fašystam! Hańba adeptam «ruskaha śvietu!»
— My chočam pakazać kiraŭnictvu ŭniversytetu, što jość hrupa biełarusaŭ, jakija vystupajuć suprać tak zvanych prarasiejskich publicystaŭ, — skazaŭ Aleh Korban. — Taksama chočam davieści da rektaratu, što varta bolš uvažliva stavicca da padboru kadraŭ. Ludzi, jakija nazyvajuć Biełaruś «niedadziaržavaj», a biełarusaŭ — «niedanacyjaj», nie pavinny mieć akademičnaj placoŭki dla vykazvańnia svaich dumak. Našy aktyvisty hatovyja mirnymi sposabami pikietavać miescy, dzie žyvuć i pracujuć ludzi kštałtu Paŭłaŭca.
Nieŭzabavie z budynku BDUIR vyjšli čaćviora maładych ludziej, adzin ź ich byŭ u kamizelcy z nadpisam «dobraachvotnaja družyna».
Jany pačali nastupać na pikietoŭcaŭ, zaviazaŭsia kanflikt. Da maładzionaŭ dałučyŭsia mužčyna, jaki nazvaŭsia «vykładčykam».
«Družyńniki» vychapili papiarovuju raściažku z ruk Korbana i pakamiečyli jaje.
Dyjaloh adbyvaŭsia na padvyšanych tonach. Asnoŭnaj pretenzijaj z boku «družyny» stała toje, što pikietoŭcy «parušajuć hramadzki paradak».
— A vaš vykładčyk ničoha nie parušaje, kali raspalvaje mižnacyjanalnuju nianaviść? — zapytaŭ Korban.
Student Andrej Karpicki mieŭ na kamizelcy admysłovaje paśviedčańnie «družyńnika». Na pytańnie karespandenta Svabody, jakuju strukturu jon pradstaŭlaje i čamu napadaje na pikiet, adkazaŭ:
— Družyna — heta takoje achoŭnaje abjadnańnie ŭniversytetu. A hetyja ludzi chaj nie kryčać tut, chaj sychodziać…
Niečakana da kanfliktu dałučyŭsia prarektar BDUIR pa vychavaŭčaj pracy Dźmitry Kuźniacoŭ. Jon paviedamiŭ, što «Paŭłaviec nie zatrymany, a prosta nie vychodzić na pracu». Padrabiaźniej prakamentavać hetaje śćviardžeńnie Kuźniacoŭ admoviŭsia. Tym časam supracoŭniki ŭniversytetu vyklikali milicyju.
Aleh Korban z paplečnikami vyrašyli syści da pryjezdu pravaachoŭnikaŭ, kab paźbiehnuć zatrymańnia.
— Paŭłaviec byŭ klasnym vykładčykam. Vielmi dobra raźbiraŭsia ŭ palitycy, — kaža student Pavał, jaki naziraŭ za tuzaninaj — adno škada, niama ŭ našaj krainie svabody słova.
— C-s-s, łuchtu kažaš, Paša! — pierabiła chłopca adnahrupnica. — Svaboda słova ŭ nas, kaniečnie ž, jość.
