Raspytali žančynu, jak jana žyvie ŭ absalutna novaj dla siabie realnaści.

«Niemahčyma być abyjakavaj, kali tvaich źbivajuć»

Alena i Ihar Bukasy paznajomilisia ŭ Babrujsku. Alena zhadvaje, što budučy muž prosta padyšoŭ da jaje na vulicy, a ŭžo praz tydzień zrabiŭ prapanovu.

«Hetak ža paśla pavioŭ siabie ź niaviestkaj i naš syn: paklikaŭ zamuž paśla dvuch tydniaŭ znajomstva. Jana sprabavała kazać, što drenna jaho viedaje, ale ŭ jaho byŭ mocny arhumient: prykład maci z tatam, jakija i pa siońnia žyvuć razam u kachańni», — raskazvaje Alena.

Alena razam z mužam Iharam

Alena razam z mužam Iharam

Paśla vajskovaj vučelni Ihar skončyŭ škołu milicyi, uładkavaŭsia ŭ Babrujsku apieratyŭnikam, a paśla ŭčastkovym. Praŭda, Alena adznačaje, što adrazu było vidać, što ŭ Ihara zaduža dobraje serca dla takoj pracy.

«Ën časam prychodzić dadomu i prosić: «Źbiary pajeści». Ja pytajusia: «Kamu?» I vyśviatlajecca, što tam niejkaha dobraha mužyka zatrymali, treba jaho pakarmić. Kolki muž ni pracavaŭ tam, tak torby jamu i źbirała».

Paśla zvalnieńnia Ihara z orhanaŭ siamja pačała zajmacca hruzapieravozkami. Roŭna da taho niaščasnaha dla siamji dnia — 10 žniŭnia 2020 hoda.

Što zdaryłasia? 

Pa viersii Bukasaŭ, uviečary 10 žniŭnia jany vyrašyli zajechać u miascovuju «Karonu» pa pradukty. Pryparkavali mašynu niepadalok ad płoščy Lenina i nakiravalisia ŭ kramu. Na šlachu ŭbačyli kanflikt: DAI spyniła kiroŭcu, jaki pasihnaliŭ u znak salidarnaści pratestoŭcam. Ludzi pačali jaho abaraniać, prasili nie karać, niahledziačy na adsutnaść techahladu. Nie zastalisia ŭ baku ad svarki i Bukasy.

Na sudzie paśla Ihar raskazaŭ, što ŭ niejki momant supracoŭniki milicyi — padaśpieŭšyja pradstaŭniki departamienta achovy MUS — zahadali: «Zatrymlivajem». Ihar pačaŭ abaraniacca i daŭ adnamu ź ich pa karku. Abaraniać baćku ŭ svaju čarhu kinuŭsia syn Aleh — udaryŭ adnaho ź siłavikoŭ u šlem. U vyniku abodva apynulisia zatrymanymi. Ihar pry hetym byŭ uvieś u kryvi — jamu złamali nos, nadarvali vucha.

Ihar i Aleh Bukasy na sudzie. Fota babruysk.by

Ihar i Aleh Bukasy na sudzie. Fota babruysk.by

«U mianie dahetul lažyć toje ich akryvaŭlenaje adzieńnie — addali ŭ Śledčym kamitecie paśla ekśpiertyzy (dumali, što tam kroŭ supracoŭnikaŭ orhanaŭ), śpiecyjalna ničoha nie ściraju. Nas sprabavali ŭpeŭnić, što muž i syn byli pjanyja, ale miedekśpiertyza pakazała nul pramile. Jak ja sama tady nie kinułasia ratavać muža i syna? Tolki dziakujučy małodšaj dačce. Ja ŭžo chapanuła kahości ŭ bałakłavie za formu, bo niemahčyma być abyjakavaj, kali tvaich źbivajuć. Ale dačka zahadała: «Stoj cicha i roŭna». Ja tolki kryčała, klikała na dapamohu».

Paciarpieły major Uładzimir Miańšoŭ, jaki atrymaŭ pa karku, nie mieŭ pretenzij da Bukasaŭ i na sudzie prasiŭ nie pazbaŭlać ich voli. Ale źmiakčyć prysud, zapytany prakuroram, heta nie dapamahło.

«Mnie paśla mnohija, u tym liku pažyłaja maci, kazali: nu prajšli b vy mima. Vam što, bolš za ŭsich byŭ patrebny toj spynieny kiroŭca? Ale my nie tak vychavanyja. I kali b z nami zdaryłasia biada i nichto nie pryjšoŭ na dapamohu, to što b było? Niapravilna heta», — kamientuje Alena.

«Miesiac niama ad muža i syna nijakich viestačak»

Apošni raz Alena bačyła syna z mužam u lutym — na abskardžvańni prysuda, jakoje ničoha nie dało. Kaža, što amal usiu hadzinu spatkańnia z kožnym prapłakali. Paśla hetaha ślozy stali pastajannym spadarožnikam žyćcia žančyny.

«Nivodnaha mužčyny ŭ siamji nie zastałosia: starejšaja dačka jašče raźviałasia niadaŭna… Heta ŭsio adbivajecca, viadoma. Prychodziš z pracy — i samotna na dušy, niama da kaho prytulicca. Rydaješ, nie śpiš, idzieš pa afabazoł. Niaviestku ŭvohule adpraŭlała da psichołaha: u ich z Aleham tolki naradziłasia dačka, u dziaŭčynki — parok serca. Ciažka. Ale krychu papłačam — i biarom siabie ŭ ruki. Nam tut usio adno lahčej, čym im. I treba być mocnymi. Mnie zdajecca, ja i raniej była mocnaj. A heta situacyja jašče bolš mianie zahartavała».

Alena z synam

Alena z synam

Bolš za ŭsio Alena pieražyvaje, što voś užo jak miesiac ad rodnych niama nijakich listoŭ — paśla taho jak ich pieraviali z Babrujskaha SIZA ŭ miescy adbyćcia terminu: Aleha — u Viciebsk, a Ihara — u Vaŭkavysk.

«Apošni list ad Ihara pryjšoŭ try miesiacy tamu. Ën tolki paśpieŭ paviedamić, što na novym miescy źbivaje draŭlanyja paddony — takaja praca. I što ŭ adzin dzień u jaho padniaŭsia cisk: 200 na 120 było. Ën pryloh tam na łaŭku, i za heta atrymaŭ piać dzion štrafnoha izalatara. Paśla hetaha — ni viestački. Pry tym što z Babrujska listy ad ich dachodzili kožny tydzień. I ja viedała, što ich tam pastavili na prafiłaktyčny ŭlik jak schilnych da ekstremizmu, u duš vadzili ŭ kajdankach. Što ŭ kamierach było vilhotna i choładna…. A ciapier banderol dla muža i taja viarnułasia, napisała na adras načalnika kałonii, kab razabralisia. Synu adpravili zakaznyja listy-vinšavańni na dzień narodzinaŭ: 30 krasavika jon adznačaŭ u kałonii svajo 25-hodździe. Nie viedaju taksama, ci dojdzie. Kali tak sprava praciahniecca, treba jechać tudy samim. Bo pa telefonie niaviestku zapeŭnili: usio z vašym dobra».

«Ludzi dumajuć: kali jany z nami kamunikujuć, to abaviazkova i pa ich niechta pryjdzie»

U suviazi z novymi abstavinami Alenie pryjšłosia šukać sabie novuju pracu: hruzapieravozkami adna jana nie mahła zajmacca fizična. Kaža, što ŭ Babrujsku heta było zrabić składana: mnohija admaŭlali joj, viedajučy, što svajaki žančyny asudžanyja.

«Z adukacyi ja kantralor-kasir, ale ŭ vyniku zmahła ŭładkavacca tolki pamočnicaj kuchara ŭ škole: za 300 rubloŭ tudy nichto nie chacieŭ iści, a ŭ mianie vybaru nie było. My i siabroŭ zhubili šmat paśla prysudu: sa mnoj šmat chto nie vitajecca. Siabar dziacinstva Alehu nivodnaj paštoŭki nie dasłaŭ… Ludziam strašna za siabie. Nibyta kali jany z nami kamunikujuć, to abaviazkova i pa ich niechta pryjdzie, pahrukaje ŭ dźviery».

Sama Alena kaža, što daŭno straciła strach:

«U niejki viečar, kali muža i syna ŭžo zatrymali, pad voknami spyniŭsia bus z zaciemnienymi voknami. Mnie pačali bomkać u damafon. Bačna było, što heta niejkija mužčyny. Ja skazała, što Aleny Fieliksaŭny, mianie, niama doma, vyklučyła śviatło i lahła spać, a ranicaj spakojna pajšła na pracu. Nu zabiaruć mianie — i što? Nie rasstralajuć ža. Ja na takoje nahladziełasia 10 žniŭnia — nibyta vajna ź mirnymi hramadzianami ŭ našym horadzie pačałasia. Vałasy tady na hałavie varušylisia i ślozy na vočy navaročvalisia. Paśla taho dnia ŭ nas u siamji nichto nie choča ŭ orhanach słužyć: taja ž starejšaja dačka vučyłasia na pravaznaŭstvie, ale ciapier nie płanuje źviazvacca z hetaj temaj».

Aleh Bukas z žonkaj i dačkoj

Aleh Bukas z žonkaj i dačkoj

Alena raskazvaje, što ŭ 2020 hodzie ich siamja poŭnym składam adpraviłasia na vybary, upieršyniu z 1994 hoda. Navat jaje 85-hadovaja maci pryncypova ŭziała ŭ ruki kijok i pajšła na ŭčastak składvać svoj biuleteń harmonikam.

«Raniej niejak mnie nie było za kaho hałasavać. Dy i ŭ pryncypie palitykaj ja nie cikaviłasia: nie viedała, što i ŭ minułym u nas isnavali palitźniavolenyja. A tut syn nastroiŭ cikavicca: navučyŭ karystacca internetam, padklučyŭ telehram, na jutubie my hladzieli «Krainu dla žyćcia». Ciapier ja ŭ abied na pracy adrazu lezu manitoryć naviny, pakul kalehi jaduć. Mnie maje dzieŭki kažuć: «Ty ŭžo z hłuzdu źjazdžaješ». A ja nie razumieju, jak možna atrymlivać 300 rubloŭ i prosta viartacca dadomu, nie cikavicca tym, što adbyvajecca navokał, u tvajoj krainie. Ja davodžu: «Vy pražyviacie na hetyja 300 rubloŭ, a dzieci jak vašy buduć žyć?» Na što čuju: «Chaj jany sami paśla raźbirajucca». Takaja abyjakavaść biantežyć: pry tym što letam u Babrujsku na vulicu vychodzili tysiačy ludziej. Ja hanaryłasia ziemlakami. A ciapier usie znoŭ schavalisia pa kvaterach. Nie treba było ludziam u žniŭni sychodzić z vulic, pakul ich nie pačujuć, mnie padajecca. Ciapier mnohich zapužali…»

Ź Fiemidaj

Ź Fiemidaj

U listach da syna i muža Alena nie dazvalaje sabie płakacca: zapeŭnivaje Aleha i Ihara, što pieramieny pryjduć i jany chutka buduć na voli.

«Ja vyrašyła davać im vieru i nadzieju. Kažu, maŭlaŭ, patryvajcie kryšačku, tut nichto nie siadzić sa składzienymi rukami. Ja i sama nastrojvaju siabie vieryć: spačatku vieryła ŭ viasnu, ciapier u leta. Maru, što chutka ŭsich niespraviadliva asudžanych vypuściać na volu. Nie tolki maich. Zakuplusia ŭ toj dzień šampanskim i vyjdu na vulicu śviatkavać dzień pieramohi, jak i ŭsie astatnija biełarusy».

Adrasy dla listoŭ źniavolenym:

Alehu Bukasu: PK №3, 211322, Viciebskaja vobłaść, h. p. Vićba
Iharu Bukasu: PK №11, 231900, h. Vaŭkavysk, vuł. Rakasoŭskaha, 118

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?