«Naša Niva» pahavaryła z mužam žančyny Alaksandram, jaje advakatkaj Taćcianaj Šymul, a taksama ź siabrami i znajomymi Iryny.

«Ira — minčanka. Joj 33 hady. Jana advučyłasia ŭ Instytucie parłamientaryzmu i pradprymalnictva, atrymała mahistra palityčnych navuk, — raskazvaje pra žonku Alaksandr Ščasny. — Jana zaŭsiody była cikaŭnaj da palityki, heta była jaje tema. I ŭ IPP jana pajšła nie tamu, što nie mahła pastupić u inšyja VNU, a tamu, što bačyła siabie ŭ palitałohii. Iryna vučyłasia vielmi dobra, za svaje raboty atrymlivała dziasiatki.

Alaksandr i Iryna Ščasnyja

Alaksandr i Iryna Ščasnyja

My ź joju paznajomilisia ŭ 2006 hodzie ŭ kampanii ahulnych siabroŭ. Heta było kachańnie ź pieršaha pozirku».

Paśla Alaksandr ź Irynaj niekalki hadoŭ sustrakalisia, u 2010 hodzie ažanilisia. U tym ža hodzie ŭ ich naradziŭsia syn Hierman.

«Ja pracavaŭ na siabie, zajmaŭsia budaŭnictvam, braŭ zamovy. Ja zabiaśpiečvaŭ siamju. Iryna była niejki čas na aficyjnaj pracy, ale jaje zvolnili praz pohlady jašče da parłamienckich vybaraŭ: niechta na pracy prahladzieŭ jaje staronku va Ukantakcie. Paśla jana pracavała nieaficyjna», — kaža Alaksandr.

Ščasnyja zaŭsiody byli aktyŭnymi. 

«Ira mieła suviazi ŭ ruchu «Razam», mieła tam šmat znajomych. Ja sam byŭ davieranaj asobaj Volhi Mikałajčyk, kali taja sprabavała vyłučycca kandydatam na parłamienckich vybarach, dapamahaŭ z mašynaj», — zhadvaje Alaksandr.

Pamiataje Irynu i sustaršynia ruchu Alena Tałstaja:

«Iryna — čałaviek, viadomy jašče z Płoščy-2006. Peŭny čas jana była kaardynataram našaha ruchu, zaŭsiody prymała aktyŭny ŭdzieł u akcyjach ušanavańnia histaryčnaj pamiaci.

Paśla ŭ jaje źjaviłasia praca, dzicia… I Iryna pastupova adyšła ad dziejnaści našaha ruchu — ale nie ad hramadskaj dziejnaści».

Aktyŭnaja pazicyja i pryviała Irynu da viadzieńnia telehram-kanała, miarkuje muž.

«Chtości joj prapanavaŭ, ja tak razumieju. Jana pahadziłasia. Ja viedaŭ, što Iryna była redaktaram kanała «Maja kraina Biełaruś», chvalavaŭsia za jaje. Ale «destruktyŭnym», jak nazvała jaho milicyja, ja kanał nie liču. 

Iryna źjazdžała ŭ Kijeŭ u žniŭni pierad vybarami. Heta było i tamu, što joj padabaŭsia Kijeŭ, i tam byli siabry, nu i pytańnie biaśpieki taksama. Peŭny čas Ira praviała tam. 

Ja z synam zastavaŭsia ŭ Biełarusi. U mianie była tut praca, ja dumaŭ, što vyrašu spravy, i, moža, pierabiarusia da žonki va Ukrainu taksama.

Ale Iryna raptam vyrašyła viarnucca — i ja da kanca nie razumieju jaje matyvaŭ. Jana kazała, što nie moža bolš žyć u strachu i choča być razam z synam, što vielmi lubić svaju siamju i svaju krainu.

Jaje adhavorvali ŭsie. Nieabchodnaści viartacca ŭ Biełaruś u jaje nie było. 

Ale ŭ vieraśni Iryna pryjechała ŭ Minsk. I ja, i ŭsie siabry ŭhavorvali jaje, kab jana viarnułasia ŭ Kijeŭ — ale pierakanać jaje było vielmi ciažka».

«Ja jaje taksama adhavorvaŭ. Ale ŭ jaje, ja tak razumieju, było niekalki pryčyn, — raskazvaje Jaŭhien Masłaŭ, kijeŭski siabar Iryny.

Jana vielmi pieražyvała za syna, vielmi sumavała pa im, pa svajoj maci — i pa radzimie. I jašče pa svaich katach, jakich jana vielmi lubić. 

Ira vialikaja patryjotka, jana šmat raskazvała pra Biełaruś i pra Minsk.

Jana kazała: ja stamiłasia bajacca, i ja ničoha kiepskaha nie rablu», — 

Iryna praviała ŭ Minsku prykładna miesiac — a 18 listapada pa jaje pryjšli siłaviki.

Pra heta raspaviadała siastra Iryny: samu Ščasnuju zatrymali ŭ dvary la doma (pa słovach muža, heta nie tak — Iryna była doma). Paśla ŭ kvatery na praciahu dźviuch hadzin pravodzili pieratrus. U vyniku kanfiskavali noŭtbuk, telefon, hrošy.

«U mamy jość klučy ad kvatery Iryny. Dalej usio raspaviadaju sa słoŭ mamy, — kazała Natalla, siastra Iryny Ščasnaj. — Supracoŭniki siłavoha viedamstva vyhladali jak rabotniki ŽESa. Kali mama zachodziła ŭ padjezd doma Iryny, «žesaŭcy» pacikavilisia, ci jość u kvatery haračaja vada. Mama adkazała, što nie žyvie tut i nie moža adkazać na ich pytańnie. Tady hetyja supracoŭniki zajšli razam ź joj u padjezd, a kali jana adčyniała dźviery kvatery, žorstka adšturchnuli jaje — piensijanierku 64 hadoŭ».

Usio heta adbyvałasia na vačach 10-hadovaha syna Iryny. Muž na toj momant byŭ na pracy.

«Supracoŭniki HUBAZiK MUS vyjšli na 33-hadovuju biespracoŭnuju minčanku, jakaja źjaŭlajecca administrataram destruktyŭnych telehram-kanałaŭ «Maja Kraina Biełaruś», «Biełaruś 24», «Basta», «Biełaruś hałaŭnoha mozhu» i «Elechtarat». Taksama vyśvietlena, što žančyna kiravała pablikam «Jeŭrapiejskaja Biełaruś» i aktyŭna supravadžała jaho ŭ sacsietkach. Za heta štomiesiac atrymlivała kala 600 rubloŭ ad asnoŭnaha kaardynatara adnajmiennaj kampanii, — paviedamiła Volha Čamadanava, pres-sakratarka MUS. —

Padčas pieratrusu kvatery minčanki kanfiskavanyja šeść mabilnych telefonaŭ, noŭtbuk, vinčestar, fłeš-nazapašvalnik, 700 jeŭra, bankaŭskaja kartka i pratesnaja atrybutyka».

Pra zatrymańnie žonki Alaksandru paviedamiła ciešča.

«Ja spačatku nie moh pavieryć, što heta adbyłosia. Pačaŭ šukać advakata, abzvońvać siabroŭ i znajomych. Spačatku ja nie viedaŭ, dzie Iryna. Tolki praz advakata zmoh daviedacca, dzie jana i što ź joju.

Doma byŭ biedłam, zabrali i techniku, i hrošy, jakija my adkładvali na ramont. Ja ŭziaŭ syna i načavaŭ niekalki dzion u svajoj maci. U niadzielu, praz paru dzion paśla zatrymańnia žonki, mnie raptam zvanok. Kažuć: słužba hazu, kali vy budziecie doma, kab zajści dla absłuhoŭvańnia hazavaha abstalavańnia?

Ja pierazvaniŭ u słužbu hazu — nijakija hazaŭščyki mnie zvanić nie mahli. Ja vyrašyŭ, što bolš nie mahu zastavacca ŭ Biełarusi. Dy i syna adpravili b u internat, kali b mianie zatrymali.

Ja pajechaŭ va Ukrainu.

Siońnia ja z synam u Kijevie. Znajšoŭ užo Hiermanu škołu, jon vučycca. Ja vyrašaju pytańni z dazvołam na žycharstva i pracaj. 

Pakul žonku nie adpuściać, viarnucca ŭ Biełaruś ja nie mahu.

Viedaju, što Iryna, kali daviedałasia, što my z synam za miažoj — vydychnuła z palohkaj».

Pra spravy adno adnaho Iryna i Alaksandr viedajuć niašmat. Alaksandr kaža, što listy ad siamji žonka nie atrymlivaje. 

«Za ŭvieś čas Ira atrymała tolki dva listy ad siastry. Ad znajomych ci nieznajomych ludziej listy pieradajuć, ad nas — nie. A paśla 22 śniežnia ad Iry taksama pierastali prychodzić listy, — kaža Alaksandr Ščasny. — Akramia listavańnia, jašče adzin momant cisku na jaje — ankałohija ŭ jaje baćki.

Ale dumaju, Ira ni pra što nie škaduje i trymajecca. Jana vielmi valavy čałaviek».

Advakat Taćciana Šymul pad padpiskaj ab nierazhałašeńni, tamu abstaviny spravy kamientavać nie moža.

Ale pra stan padabaronnaj advakatu raskazvać pakul nie zabaroniena:

«Iryna adčuvaje siabie dobra, nie straciła bajavy duch. Skarhaŭ niama. Navat na pobytavyja ŭmovy — Iryna razumieje, što heta SIZA i nie maje iluzij.

Nastrojenaja jana nie mahu skazać što pazityŭna, ale spakojna. Spadziajecca na spraviadlivaje rašeńnie suda.

Samaja važnaja prablema na siońnia: da Iryny nie dachodziać listy ad rodnych. Pry hetym, paštoŭki i listy ad nieznajomych jana atrymlivaje amal kožny dzień».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
1

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?