Pa vychadzie z žodzinskaha SIZA paśla sustrečy ź Siarhiejem Cichanoŭskim jahony advakat, Viktar Mackievič, raskazaŭ «Našaj Nivie» pra apošnija naviny svajho padabaronnaha, jaki pryznany palityčnym viaźniem.
«Siarhiej viedaje pra toje, što adbyvajecca ŭ krainie: jon atrymlivaje šmat listoŭ, u kamiery jość televizar, jon pieramaŭlajecca z supracoŭnikami izalatara i rabotnikami śledstva, atrymlivaje presu i šmat listoŭ, na ŭsio imkniecca adkazać. Jon padtrymlivaje ŭsie dziejańni žonki», — skazaŭ Mackievič.
«Na žal, jon nie čuŭ tyja hučnyja skandavańni «Vy-pu-skaj» i inšyja, jakija kryčali ludzi padčas masavych akcyj: jon byŭ u kamiery z toŭstymi ścienami, ale čuli inšyja, jakija ŭsio potym raskazali, jon usim za heta vielmi dziakuje i vieryć u biełaruski narod», — dadaŭ Mackievič.
My taksama spytali pra čutki ab niejkim sprečnym «statusie» ŭ SIZA.
«Ciapier ab hetych prablemach ničoha nieviadoma, u jaho z sukamiernikami narmalnyja adnosiny. Tak, jaho pieravodziać pieryjadyčna z kamiery ŭ kamieru, ciapier jon siadzić u dvuchmiascovaj kamiery, usio narmalna. Fizičnuju siłu da jaho ŭ čas paślavybarčych padziej nie ŭžyvali», — skazaŭ Mackievič i reziumavaŭ, što abarona robić usio mahčymaje dla jaho vyzvaleńnia.
