U žniŭni hetaha hoda ŭ Połacki mižrajonny adździeł Śledčaha kamiteta nadyšła zajava ad žycharki horada. Žančyna paviedamiła, što jaje dačka, jakoj na toj momant było 2,5 hady, prahłynuła batarejku-tabletku. Dzicia advieźli ŭ haradskuju balnicu, ale, pa słovach maci, miedyki tak i nie zaŭvažyli inšarodnaje cieła.
Ilustratyŭnaje fota.
«Pastavili dyjahnaz: prastuda. Praź piać dzion stan pahoršaŭ. Zrabili druhi renthien — i znoŭ nie ŭbačyli batarejki. Znoŭ dyjahnastavali prastudu. Toje, što ŭ arhaniźmie inšarodnaje cieła, doktar u Połacku vykazaŭ zdahadku tolki praz 9 dzion — 21 žniŭnia, kali dzicia było ŭžo ŭ komie», — raspaviała tut.by maci dziaŭčynki.
Vyratavać dzicia zmahli tolki ŭ Minsku. Paźniej jana pieraniesła try apieracyi.
«U jaje ŭžo niama stravavoda, paciarpieŭ mozh. Jana ciapier jak niemaŭla: nie havoryć, płača, rypaje zubami, zasynaje tolki na rukach. Treba budzie jašče apieracyju… My šukajem reabilitacyjny centr za miežami krainy. Ja ŭpeŭniena, što ŭsie hetyja pakuty majho dziciaci — z-za dziejańniaŭ połackich miedykaŭ. Užo try miesiacy my bjemsia za zdaroŭje svajoj dziaŭčynki. Jana była absalutna zdarovaja, my źbiralisia praz try dni iści ŭ sadok», — płača maci.
U dačynieńni da miedykaŭ zaviedzienaja kryminalnaja sprava za nienaležnaje vykanańnie prafiesijnych abaviazkaŭ.