Arhiencinskaja madel Virdžynija Haljarda raspaviała, za košt čaho ŭ jaje takoje raskošnaje cieła, jakim zachaplajucca mužčyny i zajzdrościć bolšaja pałova žančyn.
U adnym ź intervju jana raspaviała, jak trymała siabie ŭ formie, pryčym bieź jakoj-kolviečy ekstremalnaj dyjety. «Tak, mnie padabajecca jeści, ale z hetym treba być aściarožniej. Viadoma, jość rečy, jakija nieabchodna rabić štodnia, -- pieradaje jaje słovy Teleshow. -- Asabliva heta tyčycca 40-chvilinnych zaniatkaŭ aerobikaj, davodzicca taksama biehać, hulać ci jeździć na rovary. Heta plus dobraja ježa dapamoža ŭtrymać patrebnuju vahu».
Dziaŭčyna taksama zaŭvažyła, što maje namier zachavać takuju fihuru jak maha daŭžej, asprečyŭšy čutki ab ciažarnaści. Płanaŭ mieć dziaciej pakul u jaje niama.