Čytajcie taksama: Novy zakon: milicyja nie niasie adkaznaści za škodu ad vykarystańnia zbroi
Pry raspracoŭcy zakona vyvučałasia mižnarodnaja praktyka, u pryvatnaści, ZŠA i asobnych krain Jeŭrapiejskaha Sajuza, śćviardžaje sienatar.
«I chaču skazać, što ŭ cełym našy zakony vielmi libieralnyja, miakkija. Ja b nie skazaŭ, što ŭ hetym zakonie jość šerah uzmacnieńniaŭ. Jość prosta sproba napisać pałažeńnie, jakoje dazvolić orhanam unutranych spraŭ reahavać u adpaviednaści ź situacyjami, jakija ŭźnikajuć, kali nieabchodna zabiaśpiečvać biaśpieku hramadzian, jakija nie tolki ŭdzielničajuć u niejkich mierapryjemstvach, ale i jakija znachodziacca pobač. U Jeŭropie, naprykład, kali vy źnimicie achoŭny šlem u pradstaŭnika pravaachoŭnych orhanaŭ, to minimum 45 tysiač jeŭra vy za heta možacie atrymać. U nas pakul takich štrafaŭ niama. I hetaja remarka, jakaja sapraŭdy demanstruje toje, što hety zakon u pieršuju čarhu na karyść zabieśpiačeńnia biaśpieki, fizičnaj abarony asoby», — skazaŭ na zakančeńnie sienatar.
Varta adznačyć, što ŭ demakratyčnych krainach ES i ZŠA hramadzianie ŭ poŭnaj miery majuć mahčymaść realizacyi prava na mirnyja schody, u adroźnieńnie ad Biełarusi. U demakratyčnych dziaržavach siłaviki nie pravodziać previentyŭnych zatrymańniaŭ i razhonaŭ mirnych demanstracyj pa palityčnych matyvach, a siłavyja mietady vykarystoŭvajucca ŭ vyklučnych vypadkach — kali jość pahroza žyćciu i zdaroŭju hramadzian i samich siłavikoŭ.
