38-hadovuju maci piaci dziaciej Volhu Załatar sa Ždanovič zatrymali supracoŭniki HUBAZiKa 18 sakavika. 29 sakavika Volzie vystavili abvinavačvańnie — «Stvareńnie ekstremisckaha farmiravańnia albo kiraŭnictva takim farmiravańniem abo ŭvachodziačym u jaho strukturnym padraździaleńniem». Hety artykuł Kryminalnaha kodeksa praduhledžvaje pazbaŭleńnie voli da siami hadoŭ.

Jana zastajecca ŭ minskim SIZA №1 na Vaładarskaha. Volha nie pryznaje svajoj viny i admaŭlajecca supracoŭničać sa śledstvam. Žančyna nie hublaje aptymizmu, piša svaim dzieciam i maci vialikija listy, u jakich raspaviadaje pra pobyt u kamiery, płany na Vialikdzień i dzielicca svaim partretam z turmy aŭtarstva palitźniavolenaj studentki Kasi Budźko. «Viasna» publikuje vytrymki ź listoŭ Volhi Załatar.

Volha Załatar numaruje svaje listy i padpisvaje, na kolki arkušaŭ jaje list. Maci i dzieci Volhi atrymali ad jaje niekalki listoŭ. Jana raspaviadaje, što siadzić u kamiery ź piaćciu žančynami.

«Advakat — vielmi darahi psichaterapieŭt»

«Ale ŭsio moža źmianicca ŭ luby momant. Tut treba ŭśviedamlać, što niama ničoha pastajannaha, što mohuć pieravieści ci ciabie, ci kahości ź dziaŭčat», — udakładniaje Volha.

U listach žančyna apisvaje svoj pobyt z sukamiernicami:

«Nam cełymi dniami z 6:00 da 22:00 kruciać «Russkoje radio» pa dynamiku z vulicy. Zdarajecca, kruciać i dobryja pieśni, pad jakija možna patančyć.

Siońnia [24 sakavika] my navodzili paradak, usio pamyli čyścieńka, čaj zavaryli i pjom ź piačeńkami i suškami.

Zranicy prychodziŭ advakat. Jak žartujuć dziaŭčynki, advakat — vielmi darahi psichaterapieŭt».

Zaprasiła śviatara ŭ SIZA

Praz čatyry dni Volha raspaviała, što ŭ kamiery žančyny śviatkavali Vierbnuju niadzielu:

«Siońnia [28 sakavika] my śviatkavali Vierbnuju niadzielu. Nakryli sałodki stoł, pračytali malitvu. Hareški [prysmaki ź pieradač znajomych Volhi] vyklikali furor!»

Volha raspaviała, što napisała zajavu na zaprašeńnie śviatara ŭ SIZA. Sapraŭdy, takoje prava jość u abvinavačanych. 

«Mnie vielmi ciažka ad dumki, što ja nie budu z vami [ź siamjoj] śviatkavać Vialikdzień, nie budu piačy kuličy, my nie pojdziem razam da kaścioła. Ja napisała zajavy, kab zaprasili śviatara dla praviadzieńnia nabaženstva. Ja vielmi spadziajusia, što maju prośbu zadavolać, uličvajučy, što tut jość pakoj śviatara i Čyrvony kaścioł pobač».

Pra pieršyja telehramy: «Ahromnistaja enierhija padtrymki ŭ niekalkich słovach!»

U pieršych listach raspaviała Volha i pra pieršyja viestki z voli:

«Ja atrymała dźvie telehramy: adnu ad liceistaŭ, a druhuju — ad kahości blizkaha. Na žal, adpravicieli mnie nieviadomyja. Treba padpisvać u tekście telehramy. Jany byli mnie pieradadzieny praz try dni paśla adpraŭleńnia. I ich možna adpraŭlać z haradskoha telefona, nie vychodziačy z doma (ja tolki numar telefona nie pamiataju). Telehramy mianie vielmi paradavali. Heta byli pieršyja viestački z voli, ahromnistaja enierhija padtrymki ŭ niekalkich słovach!» 

«Ja atrymlivaju ŭnikalny dośvied, sustrakaju vybitnych ludziej»

Pry ŭsioj składanaści situacyi Volha zastajecca mužnaj i nie hublaje aptymizm:

«Ja vieru, što ŭsio budzie dobra i ŭ našaj siamji, i ŭ našaj krainie. Ja atrymlivaju ŭnikalny dośvied, sustrakaju vybitnych ludziej. Pakolki raspaviadać pra svaich sukamiernikaŭ nielha, ja tolki napišu, što adna žančyna pakazała praktykavańnie, jak zrabić pryhožymi popku i ruki. Na prahułcy paśla 15-chvilinnaj prabiežki i raźminki my z Kasiaj robim hety kompleks. Fizičnyja praktykavańni dapamahajuć spraŭlacca z dumkami. Dvary dla prahułak vam by nie spadabalisia — heta nievialikija placoŭki pramavuholnaj ci kvadratnaj formy z vysokimi hrubymi, šaršavymi, bietonnymi, vilhotnymi ścienami, a źvierchu — rašotka ci sietka. Navat u takich umovach radasna vyjści na śviežaje pavietra, u ideale — złavić soniejka ci drobny doždžyk».

«Advakat kaža, što šmat ludziej vas padtrymlivaje i dapamahaje» 

«Va mnie šmat lubovi, jakaja razychodzicca ad mianie chvalami» 

«Ja złaviła siońnia dziŭnaje adčuvańnie: niahledziačy na vysokija ścieny i kraty, ja adčuvaju siabie svabodnaj. U mianie čystaje sumleńnie, ja rabiła i rablu dobryja spravy, u mianie jość vy, maje cudoŭnyja dzieci, u mianie samy lepšy muž i zabotlivaja mama, dziasiatki ludziej, jakija molacca za mianie i padtrymlivajuć. Ja adčuvaju biaźmiernuju ŭdziačnaść da Boha i da ludziej, va mnie šmat lubovi, jakaja razychodzicca ad mianie chvalami. Ja nie adčuvaju złości da tych ludziej, jakija ździejśnili złačynstva suprać mianie i majoj siamji, mnie ich škada. Mianie ŭrazili słovy Viktara Marcinoviča, jakija ja pračytała ŭ haziecie «Novy Čas»: «Svaboda — heta prava nie rabić inšamu kiepska tady, kali ty jamu spačuvaješ». Ja malusia, kab Boh adkryŭ sercy i vočy tych ludziej, kab jany ŭśviadomili svaje złačynstvy i naviarnulisia». 

«Kasia kaža: «My ž u turmie!»

Volha dasłała svoj partret, jaki namalavała Kasia:

«Moj partret namalavała maja sukamiernica, junaja, śvietłaja Kasia, jakaja nie pierastaje mianie ździŭlać svaimi pohladami i razvažańniami. Na partrecie ja vielmi surjoznaja, bo Kasia kaža: «My ž u turmie!»

Partret Volhi Załatar u SIZA-1 aŭtarstva palitźniavolenaj Kasi Budźko

Čytajcie taksama: Maci-hierainia. Piaciora dziaciej zastalisia z babulaj paśla zatrymańnia baćkoŭ za palityku

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0