«Ramanu 25 hadoŭ. Jon pracavaŭ kamplektoŭščykam, hulaŭ u futboł — zvyčajnaje žyćcio.

Ale ŭ žniŭni paśla vybaraŭ jon vychodziŭ na vulicu. Što tam adbyłosia, ja dakładna nie viedaju, bo mianie nie było navat u horadzie. Paśla, kali viarnułasia, ubačyła ŭ Ramana na ciele rany — ślady ad humavych kulaŭ. Ale na toj momant jon nikudy nie źviartaŭsia, nakolki ja viedaju, ani ŭ balnicu, ani ŭ milicyju, — raskazvaje Hanna. — 

18 kastryčnika Raman zrabiŭ mnie prapanovu vyjści za jaho. Ja adkazała: «Tak!»

A ranicaj 20 kastryčnika, a pałovie na vośmuju, pa Romu pryjšli, nibyta ź Leninskaha RUUS. Skazali, što zatrymlivać nie buduć, maŭlaŭ, navat pašpart nie treba brać. Ale praz try hadziny telefon Romy staŭ niedasiažny.

Ja pačała jaho šukać. Tolki praz 7 hadzin mianie nabraŭ śledčy, jaki skazaŭ, što Raman u ich, jaho adpraviać u IČU na troje sutak, a paśla ci adpuściać, ci pieraviaduć u SIZA».

Ramana nie adpuścili. Užo try miesiacy jon znachodzicca pad vartaj u SIZA».

Chłopca vinavaciać va ŭdziele ŭ masavych biesparadkach (častka 2 artykuła 293 KK). Jamu pahražaje ad 3 da 8 hadoŭ źniavoleńnia.

«Vinavaciać, što nibyta jon kinuŭ u kahości ci kudyści kamień», — kaža Hanna.

Cikava, što mienavita dziaŭčyna vyrašyła, što varta raśpisacca ŭ SIZA. «Heta była maja ideja. Ja chacieła jaho padtrymać — svajakoŭ u Romy niama, tolki mama, ź jakoj nie lepšyja stasunki pa peŭnych pryčynach. Tamu ŭ jaho tolki ja i siabry. I ja skazała, što pastarajusia, kab nas raśpisali ŭ SIZA. 

Dla hetaha spačatku biareš dazvoł u śledčaha. Kali jon dazvalaje, to idzieš u ZAHS, pakazvaješ hetuju papieru. Tam adzin błank zapaŭniaješ sama, druhi viazieš u SIZA. Płaciš pošlinu — i paśla «vyjaznaja rehistracyja» praź niekalki dzion.

U dzień šlubu ja zajechała ŭ ZAHS za rabotnicaj, pryjechali ŭ SIZA. Tam u nievialikim pakoi ŭsio i adbyłosia. Žančyna začytała svaje cyrymanijalnyja słovy, my z Romam pastavili podpisy — i ŭsio. Śviedkaŭ nie było. Prysutničali tolki my, taja žančyna z ZAHSa i dvoje kanvojnych. 

Nielha było zrabić navat fota — telefon ža ŭ SIZA nie praniasieš. Taksama nie dazvolili adzieć Ramanu šlubny piarścionak, navat chacia b na paru siekund.

My abnialisia — i Romu ŭviali. Spatkańnia nijakaha nie dali».

Ciapier Hanna i Raman buduć čakać sud. 

«Atrymlivajecca, budu žonkaj palitviaźnia. Chočacca spadziavacca na lepšaje, ale ž ja baču, što adbyvajecca navokał. Kali Ramanu daduć termin — nu što ž zrobiš. Treba budzie čakać. 

Ale ja ni pra što nie škaduju. 

Maja mama ŭsprymaje Ramana amal jak svajho syna. Tamu i baćki, i siabry padtrymali majo rašeńnie — suprać nichto nie byŭ i nichto mianie nie adhavorvaŭ».

Pavinšavać Ramana možna dasłaŭšy list: SIZA-7, 224030, h. Brest, vuł. Savieckich pamiežnikaŭ, 37, Hvaździołka Ramanu.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0