54-hadovy mužčyna viartaŭsia dadomu ź Minska na aŭtamabili. Pa darozie ŭziaŭ nieznajomku, što hałasavała na darozie. Zaviazaŭsia dyjałoh, padčas jakoha žančyna płaŭna pierajšła da svaich paranarmalnych zdolnaściej, piša «Źviazda».
Za peŭnuju płatu jana paabiacała zahavaryć vadu, z dapamohaj jakoj možna było pazbavicca ad usich prablem.
Kiroŭca spyniŭsia na najbližejšaj zapraŭcy, nabyŭ nieabchodnuju vadkaść i paśla ekspres-abradu za akazanuju pasłuhu pieradaŭ žančynie 250 rubloŭ.
Apošniaja «na ŭsialaki vypadak» paprasiła ŭ mužčyny numar telefona i na nastupny dzień nabrała jaho, paviedamiŭšy, što ŭsio drenna i karmu da kanca pačyścić nie ŭdałosia, paśla čaho pryznačyła sustreču.
Da hetaha času da spravy ŭžo padklučyłasia milicyja, pa dapamohu da jakich źviarnuŭsia mužčyna. 44-hadovuju afierystku zatrymali. Paśla prafiłaktyčnaj razmovy žančyna viarnuła ŭsie hrošy.
