Dacent kafiedry telebačańnia i radyjoviaščańnia fakulteta žurnalistyki BDU, dva hady jak eks-namieśnica dekana pa mižnarodnych suviaziach Hanna Kurejčyk vykazałasia pra zatrymanych u Biełarusi žurnalistaŭ.
Fota: journ.bsu.by
«Siońnia adbyvajecca metanakiravanaje źniščeńnie prafiesii žurnalista ŭ Biełarusi. Jak čužymi, tak i svaimi rukami. Najhrubiejšym čynam parušajucca artykuły Kanstytucyi i Zakona ab ŚMI tymi, chto pavinien sačyć za ich vykanańniem, — piša Hanna.
— U nas jość cełaje Ministerstva infarmacyi, jakoje ŭ hety momant zakłapočanaje błakavańniem infarmacyjnych resursaŭ, a nie vykanańniem artykuła 34 «Status žurnalista srodka masavaj infarmacyi».
Byłaja namieśnica dekana adznačaje, što sumlennym, prafiesijnym žurnalistam bolš niama miesca ŭ dziaržaŭnych ŚMI.
«Ich zamianili supracoŭniki RT, jakim plavać, što kazać i pisać, aby płacili, jany tut u kamandziroŭcy. Zvolnienyja i zamienienyja mnohija kiraŭniki samych roznych vydańniaŭ. Davier da ŚMI prapaŭ, źnikli rekłamadaŭcy».
U 1997 hodzie Hanna Kurejčyk prymała ŭdzieł u stvareńni radyjo «Stalica», dźvie traciny supracoŭnikaŭ jakoha sioleta zvolnilisia na čale z kiraŭnikom radyjostancyi ŭ suviazi z apošnimi padziejami ŭ krainie.
«Ja hatovaja padpisać miljon zvarotaŭ i pietycyj, ale, padobna, tyja, kamu jany adrasavanyja, ich navat nie čytajuć. Źviartacca da Łuckaha? Davydźki? Jany ŭžo daŭno ŭsio skazali i na dyjałoh nie nastrojeny.
Zaklikać kaleh da salidarnaści? Zaklikała, ale tolki ŭ efiry «Stalicy» znoŭ badzioryja i žyćciaradasnyja hałasy kalehaŭ zvolnienych «staličnikaŭ». I heta nie RT, a tyja, z kim rabiaty pili kavu i razmaŭlali za žyćcio».
Hanna patłumačyła «Našaj Nivie», što nijakich nastupstvaŭ paśla publikacyi dopisa ŭ jaje pakul nie było: jana praciahvaje pracavać na žurfaku na svajoj pasadzie, a reakcyja kaleh vidavočnaja pa łajkach pad tekstam.
«Ja čytaju pra zatrymańni svaich byłych studentaŭ i prosta płaču, tamu što nie viedaju, čym mnie im dapamahčy. Napeŭna, ni ŭ adnoj prafiesii ludzi ciapier nastolki vidavočna nie padzielenyja, jak u žurnalistycy. I heta samy vialiki bol. Ja nie viedaju, što z hetym rabić!»
Cikava, što raniej Hanna Kurejčyk na papiarednich prezidenckich vybarach nieadnarazova zahaniała studentaŭ na daterminovaje hałasavańnie.
«Na daterminovaje hałasavańnie zaprašała, jak i ŭvohule na ŭdzieł u vybarach. Bo zaŭsiody ličyła i liču, što nieabchodna karystacca hramadzianskim pravam vybaru, za jakoje išła baraćba nie adzin hod. Ja nikoli nie padtrymlivała ideju bajkotu vybaraŭ.
Čałaviek nie moža źmianiacca ŭ adzin momant, adnak moža pryjści čas, kali jon razumieje, što nielha zajmać niejtralnuju pazicyju, treba vykazacca adnaznačna. Usia situacyja z apošnimi prezidenckimi vybarami stała dla mianie takim momantam.
Ja nie čałaviek sacyjalnych sietak, moj akaŭnt jość tolki ŭ fejsbuku, i tam da apošniaha času byli tolki fotazdymki z padarožžaŭ. Ale ciapier maŭčańnie asabista dla mianie nieprymalna, tamu ja vyrašyła na svajoj staroncy vykazvać svaje dumki i mierkavańni», — dadaje Hanna.