Kirył Hałanaŭ sprava. Fota Nadziei Bužan.

Kirył Hałanaŭ sprava. Fota Nadziei Bužan.

«U paraŭnańni z Uładam, ja siadzieŭ u čałaviečych umovach. Mianie taksama zakinuli ŭ karcar biez tłumačeńniaŭ, ale ja tam pravioŭ tolki dvoje sutak. «Łožak» mnie adkidvali, praŭda, spać na im było niemahčyma, bo ŭ karcary vielmi choładna, a ŭ mianie naŭmysna zabrali kurtku. Tamu noč była takaja: karotki son, paśla skačaš, adciskaješsia, kab sahrecca, a dasypaješ užo ŭdzień, siedziačy na taburetcy.

Zatym mianie pasadzili ŭ kamieru, dzie byli zamiežniki, jakija čakali departacyi. Nichto mianie nie biŭ, karmili, usio było narmalna.

Svaje ŭražańni ad taho, što adbyvajecca ŭ krainie, ja jašče nie sfarmulavaŭ. Sprabuju ŭciamić.

Ale jość taki momant: try nočy na Akreścina ja čuŭ, jak kryčali ludzi, jakich nie toje što bili — jakich zabivali. I ŭ mianie zastałosia pačućcio viny: što ja taksama vinavaty, što ja taksama niejak na heta paŭpłyvaŭ…

Što tyčycca hrošaj, jakija nam sabrali, to ja i nie viedaju, kolki tam. Ale liču, što na ich ja nie maju maralnaha prava. Vaźmu zusim troški, na pieršy čas, pakul nie znajdu pracu, bolšaść sumy my pieradadzim na dapamohu paciarpiełym».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0