Błohiera Siarhieja Cichanoŭskaha znoŭ kinuli ŭ karcar SIZA №1. Na hety raz za toje, što nie pahaliŭsia, raskazała Tut.by Śviatłana Cichanoŭskaja.
Fota Nadziei Bužan
U karcar błohiera kinuli ŭ piatnicu, 10 lipienia. Na nastupny dzień paśla suda, dzie razhladałasia jaho skarha za źmiaščeńnie ŭ karcar papiarednija dva razy.
— Ja chadziła da jaho ŭ piatnicu, u mianie pryniali pieradaču. Mabyć, u karcar źmiaścili paźniej. Pakul kažuć, što jon tam prabudzie da aŭtorka, 14 lipienia. Vyjdzie jon u sieradu ci nie, my nie viedajem. U jaho na hety momant piać spahnańniaŭ: papiaredžańnie, vymova i try razy źmiaščeńnie ŭ karcar. Za što jamu vynosili papiaredžańnie i vymovu, ja nie viedaju. U sudzie supracoŭniki SIZA kazali, što ni pavucińnie, ni niehaleńnie — heta nie sami parušeńni, za jakija čałavieka sadžajuć u karcar, a toje, što jany paŭtornyja. To-bok, nie pahaliŭsia — tabie papiaredžańnie, dva papiaredžańni — nahoda dla źmiaščeńnia čałavieka ŭ karcar, — kaža Śviatłana Cichanoŭskaja.
Žonka błohiera taksama pieradała, što Siarhiej Cichanoŭski trymajecca mužna, ducham nie padaje i vielmi dziakuje ludziam za padtrymku ŭ vyhladzie listoŭ.
