U telehram-čacie «Krainy dla žyćcia» Frunzienskaha rajona Minska 9 lipienia źjaviŭsia dziŭny karystalnik, jaki pavodziŭ siabie zadzirliva, maciuhaŭsia, a taksama abražaŭ inšych udzielnikaŭ.
Charakternaj asablivaściu hetaha karystalnika było toje, što jon padpisany imiem «Ihar Cimašyšyn». Takoje samaje imia maje staršynia Frunzienskaj rajonnaj arhanizacyi «Biełaj Rusi». Na avatarcy ŭ hetaha karystalnika taksama byŭ zdymak zhadanaha funkcyjaniera.
Ihar Cimašyšyn. Fota z sajta «Biełaj Rusi»
«Ihar Cimašyšyn» abiacaŭ, što budzie «trucić» udzielnikaŭ čata, jakich jon łaskava nazyvaŭ «tarakanami». Nazyvaŭ inšych udzielnikaŭ čata «žyviołami», «durniami» i «pida…mi», a taksama šmat maciuhaŭsia.
Ci byŭ heta sapraŭdny Ihar Cimašyšyn? «Naša Niva» pacikaviłasia ŭ samoha pradstaŭnika «Biełaj Rusi».
«Ja napisaŭ zajavu ŭ milicyju. Niechta ad majho imia raźmiaščaŭ u internecie hetyja rečy. Ja sam tolki siońnia ŭbačyŭ, mnie pazvanili. Chaj adkaža toj, chto raźmiaściŭ. Ja byŭ u šoku, ja lubych ludziej pavažaju i matam nie łajusia», — skazaŭ Cimašyšyn.
Jon pierakanany, što heta fejk.
«Ja byŭ vielmi aburany, što niechta ad majho imia vystaŭlaje takoje, chaj pravaachoŭniki raźbirajucca. Mianie pa-raniejšamu trasie i kałocić praz toje, što niechta zajmajecca takim ad majho imia. Heta podłaja pravakacyja. Ja nie vykarystoŭvaju takija słovy. Ja navat nie viedaju takich telehram-kanałaŭ. Fatahrafiju niechta, mabyć, skačaŭ — ajcišniki, moža, i zładzili podłuju i brydkuju pravakacyju», — skazaŭ «Našaj Nivie» pradstaŭnik «Biełaj Rusi».
