Kala 22.30 navahodni jabłyk jašče radavaŭ žycharoŭ. A potym źnik. Fota Iryny Tarchan.
— Učora, 29 śniežnia, my azdablali dvor da Novaha hoda. Upryhožyli jalinku, a taksama art-abjekty — jabłyk i rovar. Jašče kala 22.30 usio było na miescy. A paśla jabłyk źnik razam ź dźviuma hirlandami, jakimi byŭ upryhožany, — raspaviała «Rehijanalnaj haziecie» Iryna.
Ciapier vielmi kryŭdna ŭsim: i tym, chto hety jabłyk rabiŭ, i tym, chto jaho staviŭ, i tym, chto prosta ciešyŭsia, hledziačy na jaho, kažuć žychary.
Arhanizatary źviarnulisia ŭ milicyju. Ciapier čakajuć vynikaŭ.
Dvor na vulicy Skaryny, dzie žyvie Iryna Tarchan ź siamjoj, viadomy svaim kreatyŭnym źniešnim vyhladam i tym, što aktyvisty ładziać tam śviaty dla susiedziaŭ. Na praciahu hoda tut była i Maślenica, Dzień viedaŭ, śviata Dziacinstva i «Jabłyčny piroh», padčas jakoha žychary i ŭstanavili art-abjekt u vyhladzie jabłyka. Jaho zrabiŭ žychar dvara Andrej Zajcaŭ.
Jabłyk stajaŭ u dvary ad kastryčnika. A ŭčora viečaram nieviadomyja skrali jaho
