U Hrodnie maładyja ludzi z razmacham adznačyli pravodziny pryjaciela ŭ vojska. Z hetaj nahody źniali pryvatny dom, a kolkaść haściej była za dva dziasiatki, pryčym u pracesie jany prybyvali, paviedamlaje milicyja.
Z ranicy ŭ žyłoje pamiaškańnie pryjšła haspadynia i vačam nie pavieryła. Unutry byŭ bardak, raźbita častka voknaŭ, złamany taršer, prapaŭ pyłasos, a častka rečaŭ z doma płavała ŭ sažałcy. Razzłavanyja žančyna vyrašyła źviarnucca ŭ milicyju, i ŭžo supracoŭniki orhanaŭ unutranych spraŭ stali raźbiracca, što adbyłosia.
Z chłopcaŭ pa zrazumiełych pryčynach nichto tołkam ničoha nie pamiataje, ale jany škadujuć praz zdareńnie. Svaimi siłami jany sprabavali adšukać u sažałcy źnikły pyłasos, navat nyrali, ale technika akazałasia ŭ adnaho z udzielnikaŭ biasiedy doma. Jak — znoŭ ža nichto nie pamiataje.
Arhanizatar viečaryny kampiensavaŭ haspadyni častku škody, u tym liku srodki ad płanavanaj zdačy katedža na nastupnyja sutki inšym ludziam. Paśla adpačynku moładzi žyllo było prosta nieprydatnym dla kamfortnaha znachodžańnia ŭ karotkaterminovaj pierśpiektyvie.
