U razmovie z žurnalistam «Našaj Nivy» hienierał Mikałaj Čarhiniec, jaki ŭznačalvaje praŭładny Sajuz piśmieńnikaŭ, skazaŭ, što ŭ Minsku ŭžo mahła b być vulica Bykava, «kali b nie asobnyja pravakatary», u lik jakich hienierał uklučyŭ Uładzimira Niaklajeva.

«My, Sajuz piśmieńnikaŭ, unosim prapanovy pa ŭmacavańni movy. Ukazalniki vulic i nasielenych punktaŭ pa-biełarusku, heta ŭsio ad nas, — skazaŭ Čarhiniec. — Nazvać vulicu ŭ honar Bykava? My daŭno na hetym staim. Skažu bolš, prezident padtrymaŭ hetuju prapanovu. Jon daŭ dabro stvaryć u hrodnienskim i minskich muziejach asobnyja adździeły. I kab nie pravakatary — u tym liku Niaklajeŭ — vulica daŭno b była. A Niaklajeŭ praniuchaŭ pra našuju prapanovu i adrazu vyłučyŭ palityčny łozunh, što jon bjecca za vulicu Bykava. My z prezidentam havaryli pra heta. Jon tady tolki skryviŭsia i kaža: «Bačyš, stvaryŭ sabie imidž zmahara za vulicu Bykava. Nu jak ciapier jamu nasustrač pojdzieš?». Voś tak. A vulica budzie! I pomnik budzie. My pakul troški niazhodnyja z aŭtaram prajekta, dzie Bykaŭ siadzić za stałom u vyhladzie zorki — nie moža być takoha. Usio ž, Bykaŭ nie toje kab klaŭ Saviecki Sajuz — dzie dobra, jon kazaŭ «dobra», dzie kiepska — «kiepska». Ale tak nielha. I prezident nie suprać vulic Bykava, kažu vam». 

Čytajcie: «Łukašenka skryviŭsia i skazaŭ, što nielha iści pravakataru nasustrač»: Čarhiniec pra toje, čamu ŭ Minsku jašče niama vulicy Bykava

Uładzimir Niaklajeŭ adkazaŭ na słovy staršyni Sajuza piśmieńnikaŭ.

«U 2010 hodzie, kali ja vyłučaŭsia kandydatam u prezidenty Biełarusi, aktyvisty kampanii «Havary praŭdu», jakuju ja ŭ toj čas ačolvaŭ, sabrali bolš za sto tysiač podpisaŭ za toje, kab nadać imia Vasila Bykava vulicam u Hrodnie i Minsku, — napisaŭ jon žurnalistu «Našaj Nivy». — Miž inšym, našy aktyvisty prapanoŭvali pastavić svoj podpis za vulicu lejtenanta Bykava hienierału Čarhincu. Jon nie padpisaŭsia, spasłaŭšysia na toje, što Niaklajeŭ zajmajecca palitykaj, a jon, Čarhiniec, — litaraturaj».

«Zaniosšy padpisnyja listy ŭ Minharvykankam, ja sustreŭsia z tahačasnym staršynioj Minskaha haradskoha savieta, jaki amal paklaŭsia, što volu sta tysiač hramadzianaŭ minskija ŭłady nie praihnarujuć: vulica Bykava ŭ Minsku budzie! Kab schilić da takoha rašeńnia deputataŭ harsavieta, amal z kožnym ź ich ja razmaŭlaŭ paasobku — i nichto (ni adzin čałaviek) nie byŭ suprać. Usie abiacali, što pytańnie hetaje budzie vyrašanaje ŭ bližejšym časie, ale na Minharvykankam cyknuli z administracyi Łukašenki — i prapanova pra nadańnie imia Bykava adnoj z vulic Minska navat nie była ŭklučanaja ŭ paradak dnia siesii harsavieta… Ja pasprabavaŭ jašče raz paŭpłyvać na kiraŭnictva horada, na deputataŭ, ale heta byli ŭžo inšyja ludzi: «Uładzimir Prakopavič, vy ž razumiejecie…», — vykazaŭsia Niaklajeŭ.

«Voś na što skryviŭsia Łukašenka. Na volu sta tysiač hramadzianaŭ Respubliki Biełaruś. Što da «asobnych adździełaŭ» Vasila Bykava ŭ minskich muziejach, na jakija Łukašenka (pa słovach Čarhinca) nibyta «daŭ dabro», dyk uvohule nie zrazumieła, pra što razmova? Iryna Michajłaŭna Bykava, udava piśmieńnika, pieradała va ŭłasnaść dziaržavy bykaŭskaje lecišča ŭ Ždanovičach. Za dom, za ŭčastak na Minskim mory jana nie paprasiła (choć žyvie, miakka kažučy, nie bahata) ni kapiejki, spadziajučysia, što dziaržava stvoryć tam prystojny muziej. Kali Čarhiniec choča pahladieć, što tam stvorana, niachaj padjedzie, šlach nie daloki…».

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?