Niekatory čas 44-hadovy zamiežny hramadzianin žyŭ u Rakavie na Vałožynščynie. Tut sustreŭ kachańnie i ździejśniŭ šmat administracyjnych pravaparušeńniaŭ.

Za adno z takich parušeńniaŭ jaho ŭ sakaviku departavali na radzimu. Adnak u Biełarusi zastałasia kachanaja, miascovaja žycharka Rakava.

Mužčyna i žančyna pierapisvalisia, telefanavali adzin adnamu. I narešcie vyrašyli pažanicca. Dla hetaha abrali horad u Smalenskaj vobłaści, kudy 30 maja pryjechali žanich i niaviesta.

Šlub zarehistravali, i mužčyna pačaŭ źbiracca na radzimu žonki. Žančyna adhavorvała jaho, kazała, što jechać nielha, bo heta niezakonna.

Adnak małady muž nie pasłuchaŭsia i 31 maja pryjechaŭ u Rakaŭ, dla taho kab adznačyć siamiejnuju ŭračystaść sa svajakami žonki. Praz paru dzion jon źbiraŭsia źjechać na radzimu.

Ale ŭ hety ž dzień u siamju z pravierkaj pryjšła sacyjalnaja słužba sa škoły. U žančyny jość dzieci-školniki. U składzie słužby byŭ učastkovy milicyjanier.

Ubačyŭšy padazronaha mužčynu, jon paprasiŭ pradjavić dakumienty. Takim čynam udałosia vyśvietlić, što mužčyna pryjechaŭ u Biełaruś niezakonna. Spravu nakiravali ŭ sud. Ciapier za parušeńnie terminu ŭjezda zamiežniku pahražaje da troch hadoŭ pazbaŭleńnia voli.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?