Ministr unutranych spraŭ Ihar Šunievič. Fota BiełTA.
Apošnija dni maja stužka zabitaja abmierkavańniami Šunieviča i MUS. U cełym usie vykazvańni ŭ niehatyŭnym klučy: sadysty, biaźmiežniki, i naohuł — ASAV. Pry hetym niejak zabyvajecca, što adkaznaść zaŭsiody i tolki — piersanalnaja.
Naviešvańnie ž jarłykoŭ na ŭsich ludziej ź sistemy MUS — jak minimum nieabjektyŭna. Na kožny vypadak niehatyvu ŭ dziejnaści milicyi jość jak minimum nie mienšaja kolkaść vypadkaŭ pazityŭnych. Časam — na miažy podźvihu.
Prablema, ułasna, nie ŭ Šunieviču. Jon usiaho tolki pieradatačny miechanizm źvierchu ŭniz. Prablema ŭ tym, što ŭ nas usie śfiery, tak ci inakš źviazanyja z uładaj, hranična zakrytyja i niepadkantrolnyja hramadstvu. I nie tolki siłavyja viedamstvy. Pasprabujcie damahčysia praŭdy ad cyvilnych čynoŭnikaŭ — kali niama pratekcyi, to heta praktyčna niemahčyma. Dy što čynoŭniki — u nas praktyčna niemahčyma paćvierdzić miedycynskuju chałatnaść, naprykład.
Błat, nieprazrystaść, iłžyvaje pačućcie karparatyŭnaści, usprymańnie pryznańnia ŭłasnych pamyłak jak słabaści — usio heta izaluje ŭładnyja ŭstanovy ad narodu i, pa sutnaści, asłablaje ŭsiu sistemu ŭłady.
Bolš za toje, isnujučaja sistema dziaržkiravańnia — jość miechanizm samavolstva ŭ dačynieńni da šarahovych svaich supracoŭnikaŭ / słužačych / rabotnikaŭ. Jakija pa fakcie naohuł biaspraŭnyja pierad asobaju načalstva. Čałaviek nie ź sistemy moža padniać choć by šumichu. Maleńki čałaviek ź sistemy nie moža navat hetaha — inakš vykinuć z voŭčym biletam.
Jak vynik isnujučaj sistemy ŭłady — źjaŭlajucca «my» i «jany». «Jany» — haspadary žyćcia, jakim usio dazvolena i jakija nie niasuć ni za što adkaznaści. «My» — zaŭsiody źniavažanyja i abražanyja. I nie važna, nakolki heta adpaviadaje rečaisnaści. U dadzienym vypadku značeńnie maje tolki subjektyŭnaje ŭsprymańnie situacyi masami. «Usiakaje vaładarstva, jakoje raździaliłasia samoje ŭ sabie, zapuścieje». Ščaście našaha «vaładarstva», što paśla 1996 hoda jaho nichto nie sprabavaŭ razhojdvać.
Kali (nie ŭ vypadku kali, a mienavita kali) naša «vaładarstva» atrymaje narmalnaha šturchiala, ź imaviernaściu 90% usie pasypiecca. I my apyniemsia ŭ situacyi rańniaha Saakašvili, jakomu, pa sutnaści, daviałosia źbirać dziaržavu znoŭku.
U hety momant spatrebiacca sajuźniki ad sistemy ŭłady.
Treba i dalej vyciahvać na publiku ŭsie vypadki złoŭžyvańniaŭ i niespraviadlivaści z boku tych, chto maje ŭładu. Ale pry hetym
nie varta apuskacca da naviešvańnia jarłykoŭ na ŭsie «vinciki» sistemy. Bolšaść ź jakich pracuje całkam hodna.
Hramadstva, abo jaho aktyŭnaja častka, pavinna damahacca bolšaj adkrytaści i prazrystaści ŭsioj sistemy dziaržaŭnaj ułady i atrymalnikaŭ biudžetnych resursaŭ. Kab zrazumieć, jak pracuje dziaržaŭny miechanizm. Što tam nieabchodna da zarezu, a biez čaho (i kaho) možna abyścisia.
Jak vynik: apeckać dźviery dziarmom — prosta. Ale jak potym u hetyja dźviery pahrukać?