«Nu i nu! Źniać valutu z rachunku ŭ Biełarusbanku, niejkich paru socień dalaraŭ (nie začyniajučy valutnaha rachunku!), siońnia vialikaja prablema, — piša naša čytačka Ludmiła Mirzajanava. —

Pabyvała ŭ adździaleńni №524/418 Biełarusbanka, dzie na prośbu źniać 300 dalaraŭ, pieršapačatkova atrymała admovu. U adkaz na majo abureńnie rabotnica adździaleńnia banka zajaviła: «Vy ž viedajecie pra situacyju ŭ krainie… Kab źniać valutu, treba zrabić papiaredni zakaz. Siońnia zakazy prymajem na 12 dzion napierad».

Ja vyrašyła nie adstupać i nie pakidać adździaleńnia, pakul nie vyrašycca majo pytańnie, bo havorka išła ŭsiaho tolki ab 300 dalarach. I tut ja pačuła navinu. Akazvajecca, valutu treba zdymać u tym adździaleńni banka, dzie byŭ adkryty valutny rachunak. U maim kankretnym vypadku, heta Niaśvižskaje adździaleńnie Biełarusbanka.

Ludmile Mirzajanavaj udałosia zabrać svaje hrošy.

Ludmile Mirzajanavaj udałosia zabrać svaje hrošy.

«Ciapier takija paradki. Asabista mnie taksama pryjdziecca zdymać dalary nie ŭ Minsku, a na pieryfieryi», — patłumačyła mnie bankaŭskaja słužačaja i na ŭsialaki vypadak papiaredziła, što ŭ Niaśvižskim adździaleńni banka taksama nichto nie harantuje, što mnie adrazu ž vydaduć niekalki sotniaŭ dalaraŭ. Takoje mahčyma tolki pry najaŭnaści valuty.

Urešcie paśla piarečańniaŭ mnie vydali maje 300 dalaraŭ. Ale vydali ich sa słovami: «Z-za Vas my pajšli na parušeńni».

Jakija parušeńni?! Tavaryšy bankiry — «majstry inavacyj» — chto z vas prydumaŭ hetuju «navinu»?! Chto addaŭ padobnaje rasparadžeńnie ŭ adździaleńniach Biełarusbanka pierad Novym hodam?!» — aburajecca Ludmiła Mirzajanava.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0