Hurt Mauzer nie vystupaŭ hod. U minułym lutym byŭ akustyčny kancert. Ale heta chutčej sproba vyjści na scenu staličnaha «Reaktara», kab paźbiehnuć skandału. Siońnia kamandu pakinuli ŭsie muzyki. Ci adrodzicca hurt? Na pytańni NN adkazvaje Jan Maŭzier.

«NN»: Letaś ty pakinuŭ rodny Mahiloŭ. Da Minska ŭžo pryzvyčaiŭsia?

JAM: Užo paŭhoda prajšło. Narmalna.

«NN»: I pracu znajšoŭ?

JAM: Tak. Pracuju ŭ dobraj firmie. Zajmajusia žyćciom. Ja nie chaču atrymać ekzistencyjnuju parazu i stać dyrektaram kramy, umoŭna kažučy.

«NN:» U Minsk pryjazdžaŭ śpiecyjalna dziela muzyki ci byli inšyja pryčyny?

JAM: Pryčyn šmat, kab pakinuć Mahiloŭ. Ale lanota i niaŭpeŭnienaść nie dazvolili b mnie heta zrabić. Tamu vyklučna z-za muzyki. U Mahilovie my

Na luty 2010 była zapłanavana prezientacyja alboma «Porna» u Minsku. Napiaredadni kancerta vakalist Jan złamaŭ nahu, a bubnač i bas-hitaryst pakinuli hurt. Mauzer vystupiŭ z akustykaj. Paśla hetaha kancerta pačali havaryć ab razvale kamandy.

sprabavali znajści ludziej u hrupu i nie znajšli tych, chto nas zadavoliŭ by. Jość dobryja muzyki, ale jany zadziejničany ŭ inšych prajektach. U Minsku z hrupy syšoŭ hitaryst Kolchz, chacia ŭ nas ź im zachavalisia dobryja stasunki. Tolki jon robić svaju muzyku, ja svaju. Kolchz zajmajecca pop-prajektam. Upeŭnieny, što heta budzie niešta prystojnaje.

«NN»: Dyk ty zastaŭsia adzin, hurtu niama?

JAM:

Ciapier jość čałaviek, ź jakim my padyšli blizka da taho, kab sabrać hrupu.

Ja napisaŭ pieśniu niadaŭna. Ja joj vielmi rady. Heta budzie pieršaj pieśniaj, jakuju my z hrupaj zrobim.

«NN»: Heta budzie Mauzer ci niešta novaje?

JAM: Pakolki muzyki inšyja, to muzyka budzie inšaj. Ale pieršy i druhi

Hurt Mauzer byŭ stvorany ŭ 2002 hodzie ŭ Mahilovie. Pieramožca «Basovišča-2005». Na «Rok-karanacyi-2005» kamanda stała debiutantam hoda. Jan Maŭzier pryznany vykanaŭcam hoda na «Rok-karanacyi-2006». Zapisali dva albomy: «Radaść» (2006), «Porna» (2010). Jan Maŭzier viadzie błoh jankeegohome.livejournal.com.

albomy «Maŭziera» adroźnivajucca pamiž saboj. Jość prychilniki «Radaści», jakija kažuć, što «Porna» kiepska zrabili. I naadvarot. A mnie zdajecca, što my pastaleli i znajšli siabie. Kali rabili pieršy albom, nie viedali jak hrać takuju muzyku. Aryjentavalisia na zachodnija kamandy. Było i svajo, byli znachodki, kłasnyja pieśni, ale heta byli nie zusim my. Na druhim albomie — užo my: zrazumieli čaho chočam. I muzyki, jakija jaho pisali, byli vielmi dobrym składam. My adčuvali adzin adnaho i mahli ruchacca razam. Ciapier heta budzie novaja prystupka, ale, biezumoŭna, pa-biełarusku, i budzie rok, napeŭna, ciažki. Nie prosta rubiłava, a niešta raznastajnaje, padobnaje na kulturu.

«NN»: U «Maŭziera» ŭźnikli prablemy z muzykami, ale za vosiem hadoŭ u kamandzie pierajhrała ci nie pałova muzykaŭ Mahilova.

JAM: Heta mif. Usiaho ŭ kamandzie hrała dvanaccać čałaviek. Heta źviazana z tym, što ad pačatku ŭ hrupie byli ludzi, jakija prosta chacieli z nami pracavać. Kali my pačynali, to brali ŭ hrupu roznych ludziej. Siońnia ja razumieju: toje, čaho mnie chočacca ŭ muzycy, nie fakt, što budzie chaciecca i astatnim. Tamu ciapier vielmi prydzirliva staŭlusia da ludziej, jakich šukaju. U mianie byli krutyja hitaryst i basist, prafiesijanały, ale ŭ nas było roznaje bačańnie muzyki.

Samy lepšy skład hrupy byŭ apošni. Ale nie idealny. Nie idealny nie z-za muzyčnych, a čałaviečych jakaściaŭ... Zvyčajna ludzi schilnyja abvinavačvać tych, chto zastaŭsia. Nie chočacca korpacca ŭ bialiźnie i raskazvać asablivaści kožnaha čałavieka. Ale

ja ŭpeŭnieny va ŭłasnaj maralnaści na sto adsotkaŭ.

«NN»: Nie škaduješ, što hety lepšy skład razvaliŭsia?

JAM: Ja dumaju, usio adbyvajecca da lepšaha. Ty robiš usio, što ad ciabie zaležyć. A jość jašče niešta. Napeŭna, heta Boh, toje, što kiruje ŭsim astatnim.

«NN»: «Maŭzier» dla ciabie nie pieršy hurt, u jakim śpiavaješ. A z papiaredniaj kamandy «Ravnoviesije» ciabie faktyčna pa-zmoŭnicku vystavili.

JAM: Kali ja vučyŭsia ŭ himnazii, my stvaryli hrupu «Komitiet sodiejstvija Krasnoj Armii». Hrali ruski rok u dźvie hitary. Paśla było «Ravnoviesije» — bolš surjozny prajekt. Pierad hetaj kamandaj ja niekalki tydniaŭ paśpiavaŭ jašče ŭ adnoj hrupie, adkul mianie vyhnali za niaŭmieńnie śpiavać. «Ravnoviesije» — chevi-mietał. Vakaliravać było ciažka. I lidar-hitaryst zaprasiŭ paśpiavać inšaha čałavieka. Ja hetaha nie viedaŭ. Mnie nie ŭsio padabałasia ŭ hrupie, ale nie było kudy pajści: vakalistaŭ chapaje ŭsiudy. A tut pryjšłosia. I Kolchz, jaki hraŭ z nami, syšoŭ sa mnoj. My chacieli hrać dla siabie.

«NN»: Hrali dla siabie, ale «vybuchnuli» na ŭsiu krainu. Dach nie zryvała ad papularnaści paśla pieramoh na «Basoviščy», «Rok-karanacyi»?

JAM: Heta było kruta.

«NN»: Paŭtaryć atrymajecca?

JAM: Paŭtarać ničoha nie treba. Heta było kruta, ale mała. Raści treba značna vyšej. Mnie nie chočacca takoha ŭzroŭniu. Heta niesurjozna. My byli ambitnymi, i nam uvieś čas chaciełasia bolšaha. Chtości na «Basoviščy» spyniajecca, a my nie.

***

Ekskluziŭny zapis hurtu «Ravnoviesije».

Pieśnia «Chłapiec» — adzinaja biełaruskamoŭnaja kampazicyja kamandy. Zapis zrobleny ŭ pačatku 2000-ch. Raźmieščana z dazvołu Jana Maŭziera.

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj ananimna i kanfidencyjna?