SK

SK

Usiaho pa «karahodnaj spravie» prachodziać kala 50 fihurantaŭ. Ich abvinavačvajuć abo padazrajuć u aktyŭnym udziele ŭ hrupavych dziejańniach, jakija hruba parušajuć hramadski paradak, što paciahnuła parušeńnie pracy transpartu, pradpryjemstvaŭ i arhanizacyj. Sankcyja artykuła praduhledžvaje da 3 hadoŭ pazbaŭleńnia voli. Sudziać abvinavačanych hrupami pa 10 čałaviek.

Razhlad spravy pa pieršaj «dziasiatcy» padychodzić da kanca. Na minułym tydni prajšli sprečki. Abvinavačańnie paprasiła dla troch abvinavačanych — «chatniuju chimiju», dla astatnich siami — abmiežavańnie svabody z nakiravańniem u papraŭčuju ŭstanovu adkrytaha typu na termin ad paŭtara da dvuch hadoŭ.

15 lutaha pačali razhladać kryminalnuju spravu ŭ dačynieńni da druhoj dziasiatki. Na łavie padsudnych apynulisia Dźmitryj Abramuk, Alaksiej Arciecki, Alaksiej Baranoŭski, Vital Bruch, Dźmitryj Bunievič, Dźmitryj Kačurka, Valancina Žukoŭskaja, Hienadź Misiuta, Siarhiej Naliŭka i Uładzimir Tałatyńnik.

Abvinavačany Alaksiej Arciecki rastłumačyŭ sudu, što na bulvary jon znachodziŭsia kala troch chvilin.

«Ubačyli vialiki natoŭp ludziej, hrała muzyka. Stała cikava. Padyšli pahladzieć, što adbyvajecca. Stajaŭ na prajeznaj častcy. Dastali ściah — i ja jaho dastaŭ, kab pavitać. Pobač stajaŭ baćka z maleńkim dziciem. Chłopčyk uziaŭ za adzin kraj, a ja za druhi. Nijakija łozunhi nie kryčaŭ. Potym zharnuŭ ściah i pajšoŭ u kramu. Chtości plaskaŭ, radavaŭsia, śpiavaŭ. Transpart bačyŭ. Nie moh prajechać ni ŭ jakim razie nie z-za vialikaj kolkaści ludziej».

Abvinavačany Dźmitryj Kačurka skazaŭ, što kałona išła pa chodnikach, i pa darozie. Ludzi kryčali: «Heta naš horad», «Žyvie Biełaruś!» Na skryžavańni ŭklučyli muzyku.

«Uziaŭ udzieł u karahodzie. Usio pracavała, ale ciapier kažuć, što ŭsio zakryłasia. Daviedaŭsia sa ŚMI, što mienavita hetyja dziejańni parušyli pracu. Ja dumaŭ, što parušajem PDR, a akazałasia, što heta «kryminałka». Pryjechaŭ vadamiot, i ja syšoŭ. Viedaŭ, što moža być adkaznaść, naprykład, štraf. Ale što kryminalnaja — nie», — raspavioŭ Kačurka.

Dźmitryj Bunievič skazaŭ u sudzie, što ŭdziełu ŭ šeści nie prymaŭ. Da skryžavańnia jon padjechaŭ na haradskim aŭtobusie:

«Jechali z bratam z haściej. Aŭtobus spyniŭsia, bo kiroŭca skazaŭ, što ruch pierakryty. My vyjšli z aŭtobusa. Uziaŭ telefon, kab siabie źniać, piać razoŭ prakryčaŭ «Žyvie Biełaruś» — i pryjechaŭ vadamiot. Simvoliki ŭ mianie nie było. Znachodziŭsia dzieści 10 chvilin».

«Za 20 chvilin ja staŭ niebiaśpiečnym dla hramadstva?» Ahučanyja mahčymyja terminy pieršym 10 fihurantam «spravy ab karahodzie» ŭ Breście

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0