Juliju zatrymali kala budynku Mienskaha abłasnoha sudu pierad pačatkam pracesu suprać strajkamu «Biełaruśkaliju», paviedamlaje Svaboda.
11 vieraśnia miančanka Julija razam ź inšymi ludźmi pryjšła da budynku sudu padtrymać pradstaŭnikoŭ strajkamu «Biełaruśkaliju». Kiraŭnictva pradpryjemstva patrabavała pryznać strajk niezakonnym. Pryjechali siłaviki i pačali zatrymlivać ludziej prosta pierad sudom. Hetaksama zatrymali i Juliju.
Na Juliju zaviali kryminalnuju spravu. Dziaŭčyna vyjšła na svabodu, ale ŭžo zaŭtra, 15 vieraśnia, pavinna źjavicca na dopyt.
«Siońnia Julu vyzvalili, — skazała Svabodzie maci Julii Alena. — Zaŭtra my idziem da śledčaha na dopyt. Na dačku zaviali kryminalnuju spravu pavodle artykuła 364 (hvałt u dačynieńni da supracoŭnika orhanaŭ unutranych spraŭ)». Budziem zmahacca. My majem troch śviedak, jakija byli tam. Bačyli, što adbyvałasia. Jany hatovyja davać pakazańni ŭ sudzie».
Žančyna dadaje, što siamja Julii praciahvaje šukać i inšych śviedak, buduć udziačnyja luboj dapamozie.
«Małady čałaviek Julii pakul znachodzicca ŭ IČU na Akreścina, — raskazała Alena. — Na jaho kryminalnaj spravy nie zavodzili, tolki administracyjny pratakoł. Ale sudu jašče nie było».
U kancy žniŭnia MUS paviedamiła, što ŭ Biełarusi z pačatku žniŭnia zaviali 141 kryminalnuju spravu za hvałt nad supracoŭnikami milicyi, albo pahrozu hvałtu. Infarmacyi pra zaviadzieńnie spraŭ pa faktach hvałtu nad pratestoŭcami i katavańnia ich pakul niama.
