U Minsku prachodziać zdymki novaj biełaruskaj kamiedyi «PARTY-zan film» («Partyzan-film») scenarysta i režysiora Andreja Kurejčyka, jaki letaś prezientavaŭ na kinafiestyvali «Listapad» našumieły film «HaraŠ». Ale, niahledziačy na bajavuju nazvu stužki, film budzie nie zusim pra vajnu i biełaruskich partyzan. Nasamreč heta moładzievaja kamiedyja pra maładych avanturystaŭ, u płanach jakich chutka i lohka razbahacieć.
Hałoŭnyja hieroi filma – maładyja prahramist Dzianis (jaki akazaŭsia biez pracy) i biznesmien Alaksiej (za ŭsio chapajecca, ale va ŭsim praharaje) — zachacieli zarabić lohkich hrošaj. Ale nie pastupova, a chutka i šmat. I samaje lepšaje, što im pryjšło ŭ hałavu – pradstavicca maskoŭskaj kinahrupie daśviedčanymi biełaruskimi kinapradziusarami i ŭziacca źniać za dobryja hrošy niekalki vajennych scen.
Ale što za avanturnaja kamiedyja biez pryhod? U ciahniku Minsk – Brest adzin z hierojaŭ zabyvaje torbu z bujnoj sumaj hrošaj, dy jašče ŭ ich žyćcio niečakana ŭryvajecca pryhožaja i pradumanaja Marta. I pryhody pačynajucca. Modny maskoŭski režysior i znakamity apieratar užo pryjechali ŭ Biełaruś, na padjeździe rasijskija kinazorki… A pačynajučym pradziusaram ciapier śviecić sutyknieńnie z bandytami i turma za machlarstva.
Hierojaŭ na hałoŭnyja roli šukali niekalki miesiacaŭ. Ich vykanajuć uzychodziačyja zorki biełaruskaha teatra i kino: Alaksandr Dušačkin (Dzianis), Alaksandr Tarasaŭ (Alaksiej) i Alisa Aŭčyńnik (Marta). Aproč ich, ubačym u stužcy i šerah zorak biełaruskaha kino. Jak, naprykład, Evielina Sakura, jakaja syhraje rolu zamožnaj haspadyni kvatery.
Čymści stužka budzie nahadvać «Chłapiečnik u Viehasie», ci, bolš vierna skazać – u Breście. Nazva ž filma šmatznačnaja. Pa-pieršaje, nazvu «PARTY-zan film» možna pierakłaści jak «Viečarynka-film» («Party», anhł. – «viečarynka, tusoŭka»). Pa słovach samoha Andreja Kurejčyka, partyzanskaje isnavańnie, ułaścivaje biełarusam ciaham stahodździaŭ, maje i kulturny kantekst. I dla tvorčaj hrupy filma rabić niezaležnaje kino – heta taksama peŭnaja kulturnaja partyzanščyna. Film budzie vykonvać nie tolki funkcyju pryhodnickaj kamiedyi, jon jašče i analizuje našu kulturnuju prastoru: čamu Biełaruś vystupaje z bolšaha ŭ jakaści kinabazy dla rasijan, a sami my zdymajem hetak mała, pry hetym majučy dastatkova šyroki patencyjał. A taksama film z humaram iranizuje nad biełaruskaj maraj peŭnaj častki sučasnaj moładzi: «jak zarabić šmat, chutka i, pažadana, ničoha asabliva nie robiačy».
Analizujučy tvorčaść Andreja Kurejčyka ŭ biełaruskim kiniematohrafie, nielha nie padkreślić adnu asablivaść. U jaho biełaruskich filmach my zaŭsiody možam pačuć biełaruskuju movu. U «Vyšej za nieba» heta byŭ Vinsent, jaki razmaŭlaŭ tolki pa-biełarusku. U letašnim «HaraŠy» hučaŭ vierš Maksima Bahdanoviča. I ŭ novaj stužcy my pabačym hieroja, jaki budzie havaryć pa-biełarusku. Moža, movy budzie nie šmat (zrešty, film na ruskaj movie), ale jana abaviazkova budzie ŭ adnym z epizodaŭ.
Biudžet filma pakul jašče nie padličany, ale viadomy, što jon budzie ŭ 2-2,5 razy bolšy, čym u karciny «HaraŠ», jakuju tvorčaja hrupa źniała mienš čym za 5 tysiač dalaraŭ. Ale kamanda Kurejčyka nie stavić pierad saboju mety dabicca kamiercyjnaha pośpiechu. Hałoŭnaje – pryvabić hledača da biełaruskaha kino, pakazać, što i jano moža być cikavym, i pryciahnuć biełaruskaha hledača ŭ kinateatry. Prezientacyja trejlera zapłanavanaja na 15 listapada 2016 hoda. Premjerny pakaz filma maje adbycca pad Novy hod, 29 śniežnia.
